Mele? Szczuny? Giry, syry i bryle? Te i inne zwroty z gwary poznańskiej poznali uczniowie klas siódmych w trakcie dwudniowej wycieczki do Poznania (czyli Pyrlandii). Przypomnijmy, że Poznań i rzeka, nad którą leży, czyli Warta, to jedyne polskie miejsca wymienione w naszym hymnie narodowym!
Zaczęliśmy od wizyty na Ostrowie Tumskim, czyli miejsca, gdzie 1050 lat temu mieszkał Mieszko I i gdzie powstało pierwsze w Polsce biskupstwo. Następnie, w drodze na poznańską Starówkę, poszliśmy zobaczyć słynny mural 3D. A na Starym Mieście czekały już na nas na poznańskim ratuszu trykające się w południe koziołki. Były oczywiście i rogale świętomarcińskie (aż bejmów brakowało!), i dużo opowieści o historii miasta Poznania i początkach państwa polskiego. Prawdziwy żywioł ogarnął nas jednak po przekroczeniu stadionu Lecha Poznań, poznańskiej Palmiarni oraz Starego Browaru (czyli prawdopodobnie „najlepsze centrum handlowe świata”).
Bez wątpienia była to prawdopodobnie najlepsza wycieczka do Poznania.